Rynek e-commerce. Szanse i zagrożenia.
1. Zmiany zachodzące na rynku e-commerce.
W minionym dziesięcioleciu rynek e-commerce przeszedł ogromną metamorfozę. Początkowo sprzedawcy traktowali ten rodzaj działalności jedynie jako nieduży dodatek do sklepu stacjonarnego. Nikt nawet nie przypuszczał, że już po kilku latach zmieni się to diametralnie. Z raportu Izby Gospodarki Elektronicznej („Dekada polskiego e-commerce, 2013-2023”) wynika, że w tym okresie ilość osób, które kupowały w sieci wynosi 9/10, co daje wzrost z 45% do 87%.
Nie da się ukryć, że duży wpływ na tę zmianę miała pandemia COVID-19, która przymusiła przedsiębiorców do wprowadzenia rozwiązań online, a ich klientów, do szybkiej adaptacji w tym mocno zdigitalizowanym środowisku.
Sprzedawcy uzyskali ponadto możliwość dotarcia do większego grona odbiorców, niezależnie od ich lokalizacji na mapie świata.
2. Możliwe pola do wprowadzenia zmian.
Największym polem do zmian i walki firm o konsumentów staje się szybkość i poprawność realizacji zamówień. Wymusza to dużą pracę przy obsłudze wysyłek i zwrotów zamówień. Liczy się nie tylko czas, ale i poprawność ich realizacji.
Szybko rosnącym trendem okazuje się teraz ‘quick commerce’, co na niektórych obszarach proponuje błyskawiczne dostawy w czasie 10-15min, lub chociażby tego samego dnia (‘same day delivery’).
Wzrost liczby zamówień online powoduje też, że firma zyskuje dużą ilość danych klientów, które może wykorzystać do dokładniejszego profilowania oraz kierowania kolejnych akcji zgodnie z ich preferencjami i zainteresowaniami.
3. Analiza rynku.
Aby przeanalizować rynek e-commerce, trzeba spojrzeć na kilka czynników:
– inflację. Utrzymująca się przez dłuższy czas skłania klientów ku zakupom online, gdzie mogą znaleźć niższe ceny i atrakcyjne promocje. Przy okazji łatwo zauważyć, że wzrosła świadomość konsumencka. Ludzie kupują z uwagą, dokładnie analizując ceny i wybierając najatrakcyjniejsze dla nich oferty.
– wykorzystanie nowoczesnych technologii. Wszelkie innowacje wspomagające obsługę sklepów internetowych wpływają na napędzenie wzrostu sprzedaży online. Automatyzacja procesów logistycznych, zwiększenie dostępności automatów do odbierania przesyłek, czy płatności odroczone, zachęcają klientów do składania zamówień. Daje to poprawę konkurencyjności oferty online w porównaniu ze sklepami stacjonarnymi. Na prowadzenie wychodzą też transakcje przez urządzenia mobilne (‘mobile first’), czyli dokonywane w miejscu i czasie zależnym tylko od upodobań konsumenta. Nie muszą się wiązać dostępnością do biur, czy komputerów, a sam smartfon jest urządzeniem, z którym praktycznie nikt się nie rozstaje.
– walkę o klienta poprzez kampanie marketingowe. Odpowiednio prowadzona reklama ma moc wpływania na podejmowane przez konsumentów decyzje zakupowe.
– zmiany w profilach klientów, związane z wymianą pokoleniową i zakorzenionymi zwyczajami konsumenckimi. Młodsze pokolenia traktują zakupy online jako zupełnie naturalną czynność, natomiast starszych trzeba do nich odpowiednio zachęcić i zmotywować.
– nieprzewidywalność. Trzeba się mierzyć nie tylko z inflacją, ale też ze słabym popytem, wzrostem napięcia na scenie międzynarodowej czy bliskim położeniem działań wojennych na Ukrainie.
Konsumenci wybierają oferty, które są dla nich najbardziej wygodne. Właściciele sklepów online, chcąc nadążyć za trendami i zwiększyć sprzedaż, muszą interesować się dostępnymi nowościami i świadomie rozwijać kolejne drogi dystrybucji.
Kluczem do sukcesu jest skoordynowane zarządzanie różnymi kanałami w powiązaniu z rozbudowanym łańcuchem dostaw.
4. Rozpoznane zagrożenia.
E-commerce nie jest jednak wolne od zagrożeń. Do największych z nich należy zaliczyć:
– łamanie zabezpieczeń i przejęcia kont użytkowników,
– kradzież danych ze stron sklepowych i przekazywanie ich konkurencji (w tym cen, opisów produktów itp.),
– oszustwa przy transakcjach kartami płatniczymi i ataki na karty podarunkowe.
Intensywne działania konkurencji mogą generować wyścig cenowy, co ma duży wpływ na wysokość marży i rentowność działalności.
Problematyczne mogą być też zmiany w przepisach określających zasady ochrony danych osobowych. Powoduje to liczne ograniczenia w prowadzeniu marketingu cyfrowego, które osłabiają strategie sprzedaży i promocji.
5. Wnioski.
W obiegu pojawia się wiele opinii, mówiących, że ciężko będzie wrócić do stabilnych, łatwych do przewidzenia czasów z drugiej dekady XXI wieku. Najbardziej pewny model biznesowy będzie musiał opierać się na pracy w zmiennym i mocno niepewnym otoczeniu. Wymaga to wprowadzania wielu zmian i unowocześnień w bieżących procesach.
Analizując dane dostępne na stronach branżowych można wywnioskować, że od stycznia tego roku zauważalny jest spadek popytu we wszystkich branżach. Duże znaczenie ma tu dwucyfrowa inflacja oraz czynniki geopolityczne. Specjaliści zakładają, że wszystko ruszy w górę jak tylko zakończy się wojna na Ukrainie.
Polecane artykuły:
Ekologiczne zamienniki folii stretch w procesie pakowania paczek.
Folia stretch, powszechnie stosowana w przemyśle opakowaniowym, jest materiałem niezwykle skutecznym, ale niestety ma mocno negatywny wpływ na środowisko. Coraz...
Rynek magazynowy w Polsce: Perspektywy stabilnego rozwoju
Rynek magazynowy w Polsce przeżywa dynamiczny rozwój, który wynika z wielu czynników, w tym z rosnącego sektora e-commerce. W ostatnich...
Rynek e-commerce. Szanse i zagrożenia.
W minionym dziesięcioleciu rynek e-commerce przeszedł ogromną metamorfozę. Początkowo sprzedawcy traktowali ten rodzaj działalności jedynie jako nieduży dodatek do sklepu...
Logistyka 4.0 – trudne wyzwanie czy szansa na rozwój?
Samo pojęcie „logistyka” pojawiło się już dawno, bo w okolicy X wieku. Początkowo nie wychodziło jednak poza użycie w kontekście...
Tendencje ekologii w pakowaniu paczek.
Załamanie, jakie wywołała pandemia, skłoniło specjalistów do ponownego zbadania tego tematu. W kwietniu 2021 roku Mobile Institute przeprowadził badanie wśród...
Dodaj komentarz